Chciałabym zmyć podłogi jeszcze, ostatnie paczki upchać na strych.
Poza tym już czekam na spotkanie.
Życzyłabym temu czekaniu mniej przykrych stresów na tematy pozostałe, mniej brzucha, ktory w tych momentach zamienia się w kamień i boli sprzedanym Plusowi lękiem. Może sama wybieram sobie takie okoliczności funkcjonowania, które nie rokują na humanitarne i łatwe tryby załatwiania spraw. Może dobrze o tym wiem, a mimo to. Może jako stewardessa miałabym mniej niepewności dzisiaj i jutra, po prostu startując w chmury i lądując, rozwiózłszy pomiędzy jednym a drugim momentem hot drinks i losy loterii w pięciu procentach charytatywnej. Nie miałabym w pracy marzeń i wizji poza nieustannym spacerem w chmurach, ale ileż mniej momentów zawodu, bo się tego czy tamtego nie da.
A może to moje ograniczone zaufanie, które ledwo rozwinie skrzydła, już je zwija. Trzeba w końcu dobrze o nie dbać, już tyle przeszły. W pewnym sensie zostało z nich sitko. Kto wie. Kiedyś jeszcze je poceruję, choć samemu trudniej i ciągle nowe dziury.
Cała jestem czekaniem na moment, który zwolni mnie z rozpisanych grafikiem rocznym, miesięcznym i tygodniowym obowiązków - poza prostym algorytmem miłości. Dla kogoś, dla kogo stanę się na jakiś czas całym światem.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńbędzie dobrze ostnie chwile w dwupaku
OdpowiedzUsuńNie mogę sie doczekać rozpakowania.
Usuńcudnie o tym piszesz Gosiu.... ech... cały świat się zmieni już tak blisko :) powodzenia życzymy. czekamy na wieści :) jakby Was trzeba było zawieźć, daj znać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Przez Waszą wioskę będzie bliżej z naszej :)
Usuńa do którego szpitala planujecie dojechać "pierdzikiem"? ;) nobo jak Brochów czy Borowska,to kto wie, czy tędy nie lepiej :)
UsuńNa Kamińskiego. O ile będą miejsca.
Usuń
OdpowiedzUsuńCałym światem będziesz bardzo długo dla tego kogoś :). Przed Tobą taki fajny, magiczny czas z maleństwem... Zazdroszczę :). Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie (zapraszam też "do siebie")
Dziękuję dziękuję za zaproszenie.
UsuńSpokojnego i dobrego czasu przejścia Wam życzę.
OdpowiedzUsuńo ile to się w przyrodzie zdarza :)
Usuń" Prosty algorytm miłości - dla kogoś, dla kogo jakiś czas temu stałam się całym światem, a po "rozpakowaniu dwupaku" pomału, z miłością bedę oddawać go swiatu...".
OdpowiedzUsuńZ najlepszymi życzeniami - Andrzej O.
To rzeczywiście bardziej oddaje naturę rzeczy. Dziękuję.
Usuń