środa, 18 marca 2015

a coś więcej?

Skakanka ma jutro dyktando z interpunkcji. Ponieważ Paweł przeżywa cały dzień problemy egzystencjalno-trawienne i praktycznie nie opuszcza moich rąk, uruchamiam zasoby testów on-line. Za dziesiątym ćwiczeniem trafiamy na stronę uczniowskiej samopomocy w zakresie odrabiania zadań domowych. Na pasku z boku pojawiają się coraz to nowe oznaki rozpaczy. "Nigdy więcej wojny" - napisz przemówienie (błagam na dziś!) lub też "Jaki był twój najlepszy dzień ferii" - proszę o pomoc (tu nie wiadomo, czy chodzi o pomoc w walce z amnezją, czy też dziecko dorabia w McDonald's i ferii nie było).

Czytam wszystkie te zlecenia i przypominam sobie. Że w życiu kilka wypracowań napisałam. Chyba najmilej wspominam o Makbecie, choć było i całonocne pisanie pracy zaliczeniowej na studiach na temat metodologii uczenia się. Nigdy za pieniądze, zawsze dla ratowania życia (uczennica od Makbeta niestety nie żyje, zginęła w trakcie skoku ze spadochronem w dniu 18 urodzin). I mówię Skakance, mam już wiele pomysłów na dobre odpowiedzi. Mogłabym pisać cokolwiek. Pamiętam jak "Pod mocnym Aniołem" Pilch miał zawód taki, że pisał pacjentom terapii odwykowej pamiętniki. To było coś.

Ale najpiękniejsze zlecenie odnajdujemy w archiwum: "Zastanów się nad realizacją czynów pokutnych podjętych przez Ciebie w Wielkim Poście" - "Proszę i to na szybko". Pierwsza odpowiedź: "są one dobre aby mieć życie wieczne" (interpunkcja oryginalna). I na to autorka zapytania: "a coś więcej?"

Kiedyś jednak coś nam się w szkole chciało. W erze przed zadane.pl. Albo mi się tak zdaje. Kurtyna.

6 komentarzy:

  1. tak samo mi się zdaje... może kiedyś było inaczej... a może upływający czas pomieszał nam w głowach i zostawił wybiórcze wspomnienia? :)
    Z modlitwą za nowego człowieka w Kościele... :)
    :***

    OdpowiedzUsuń
  2. to straszne kiedyś było nie do pomyślenia żeby ktoś za Ciebie napisał wypracowanie a teraz jakaś masakra.... wypracowania własnoręcznie napisane dają poznać ucznia o tym jaki jest jaki ma światopogląd itp. a My rodzice na to pozwalamy dzieci nie są samodzielne masakra...dlatego czasami się zastanawiam od jakiego wieku dzieci powinny obsługiwać internet

    OdpowiedzUsuń