wtorek, 20 marca 2012

MED*

Grzybek zasnął. Najpierw pani doktor dołożyła do czepka jeszcze więcej żelu i ustawiła sprzęty do błyskania po oczach. Ponieważ siedzieć miałam w pewnej oddali, rozpoczęłam dialogi z Aniołami Stróżami - specjalistami od dobrego snu. Kto nie wierzy, niech spróbuje. Działają.

Zmywanie żelu po wszystkim zajęło kwadrans, na koniec zaś i tak jego resztki musiały wsiąknąć w czapkę. Kupiliśmy później obuwie sportowo-wiosenne, żegnając tym ostatecznie zimę. Dziś Grzybek ma urodziny i zajmuje go planowanie imprez towarzyszących.

Wynik za dwa tygodnie. Najbliższa wolna wizyta u neurologa, żeby się dowiedzieć, jaki wynik, jednak ósmego czerwca. Ale za to tego roku. Poradzimy sobie inaczej. Fajnie byłoby nie musieć sobie samemu radzić, odprowadzając składki na ZUS.

Na szczęście nie ma wojny.

*Dziękuję wszystkim za wsparcie w naszym Medical Examination Day. Ważne było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz