czwartek, 28 listopada 2013

w paczce

W poniedziałek miało miejsce niezwykłe zebranie rodziców w klasie Skakanki. Atmosfera dobra już od dawna, mam w tym swój mały wkład, bo od pierwszego naszego spotkania zebrałam maile wszystkich w grupę. Żeby łatwiej uczestniczyć w sprawach klasy. Ileż tam było najpierw wtykania sobie i docierania się. Aż nastały czasy błogiej harmonii i współpracy.

Ale zebranie niezwykłe i historyczne, bo przewodnicząca trójki klasowej, Renia, rzuciła hasło: zamiast prezentów na Mikołaja dla naszych dzieci - weźmy udział w Szlachetnej Paczce. I oto zgromadzeni odpowiedzieli: ależ tak. Bowiem nasze dzieci mają wszystko.

Więc teraz rodzice wraz z dziećmi znoszą do szkoły kołdry, ubrania, jedzenie, upominki. "Nasza rodzina" - wybrana w systemie - to eksmitowane ostatnio 2+2. Poziom życia można śmiało nazwać skrajnym ubóstwem, może nawet nędzą, bo oboje rodzice od półtora roku szukają pracy. A też i lista potrzeb zawstydzająca listy naszych dzieci do św. Mikołaja.

W mikołajki dzieciaki to zaniosą - zwiozą - dostarczą wspólnie do punktu odbioru paczek w Moście. W drodze powrotnej uczczą radość zrobienia czegoś dla innych przy pomocy rurki z kremem, zjedzonej w pobliskim pasażu handlowym.

I co? No właśnie. Jedna iskra podpala świat. Potrzeba tylko odwagi wyjścia z nieszablonową propozycją. Bo wyjść poza własny grajdoł we wspólnym działaniu chcą wszyscy.

10 komentarzy:

  1. jestem wzruszona - no tak po prostu zwyczajnie i po ludzku

    OdpowiedzUsuń
  2. aż ciepło się robi koło serca

    OdpowiedzUsuń
  3. "Jedna iskra podpala świat", to ładne:)
    Pozazdrościć klasowej jednomyślności. Piękna akcja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że ktoś na to wpadł i wciągnął resztę. O własnych siłach byłoby trudno pomóc sensownie.

      Usuń
  4. Jej. (zachwyt) To się nazywa dawanie dobrego przykładu!

    Jest taka piosenka, którą w czasach mojej młodości ochrzciliśmy "piosenką podpalaczy" - "Wystarczy iskra, by rozpalić wielki ogień"

    (od razu zaznaczam, że wykonanie dostępne na YT mnie absolutnie nie satysfakcjonuje więc nawet nie szukajcie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy chodzi o przykład do końca :) Bo nas dotyka życie tych ludzi teraz przez tydzień przygotowań, ale oni mają tak niezwykle trudno przez wszystkie dni roku. :(

      Usuń
    2. Więc bardziej to jakaś kropla w morzu.

      Usuń