W pośrodku reisefieber ze Skakanką rozmawiamy sobie. Bo of kors musi być przytulanie, w najbardziej stresujących momentach, to wie każda kobieta. Boski w tym czasie osiąga szczyty wydajności w działaniu, więc wchodzenie mu w drogę z tę głupią prośbą "przytul mnie" jest doprawdy ryzykowne.
Więc ze Skakanką wpośród toreb przytulany się i rozmawiamy, co wypada, a co nie. Kończę złotą myślą:
"Dom to miejsce, w którym można sobie podłubać spokojnie w nosie".
A my już niebawem w znalezionym przez Dosię Domu pod Lipami, dłubać sobie będziemy w nosie jedynie we własnym pokoju.
odpocznijcie.. :*****
OdpowiedzUsuńDzięki :) :*
Usuńpodoba mi się ta definicja :D
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu!
Dziękuję. Sam "wyjazd" z torbami to już połowa sukcesu ;)
UsuńWyjazdowo-pobytowe atrakcje zapewne szybko dopełnią tę drugą połowę :) Przyjemności!
Usuń