Arturo: Dojeżdżamy do czeskiej granicy. Dalej droga będzie bardzo kręta i trudna, przez wioski. Jak za nami nie zdążysz - nie będziemy czekać.
[zatem muszę szybko]
Boski Andy: Zwolnij!!!!!!
[czyli że raczej wolno]
GPS: Zawróć. Skręć w lewo, a potem w lewo.
[za późno]
Po 5876 zakrętach w górę i w dół, gdy już nauczyłam się używać hamulca i gazu w stosownym momencie i nie wypadać z serpentyn.
Boski Andy: [trwa resuscytacja, będzie żył!]
Okruszyna: Dzięki, Arturo, że zaczekałeś jednak.
Arturo: Nie wiedziałem, że moje auto umie jeździć tak wolno!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz