wtorek, 15 października 2013

brak słów

Tłumaczę na akord. Tekst o wspomaganiu rozwoju pamięci u dzieci z Zespołem Downa. Doszkalając się ze słownictwa fachowego, czytam to i owo. Odsłania się mało znany świat specjalistów, którzy badają, opisują, opracowują strategie. Czy któryś był nominowany do Nobla? Nie mam pojęcia, nie mam czasu, by sprawdzić, więc tu się publicznie ze swoją niewiedzą obnoszę.

Ale już zwykła wikipedia opisuje problem w sposób dość szokujący. Najpierw prezentacja na sposób, w jaki w Hitlerjugend uczono anatomii nad i pod ludzi. Obrazki, byśmy wiedzieli, które części ciała "dziwne", suche opisy anomalii - i przerażający akapit na temat metodologii radzenia sobie z tematem. A 2002 literature review of selective abortion rates found that 91–93% of pregnancies in the United Kingdom and Europe with a diagnosis of Down syndrome were terminated.

Nie zauważyłam w wielkiej swojej naiwności, kiedy doszliśmy do tego. Że życia są warte więcej i mniej. Że filozofia zdrowia i sukcesu wyprała mózg mainstreamowi, i chorzy oraz słabi powinni zająć zaszczytne miejsce na śmietniku.

Znajomi organizują dziś Dzień Dziecka Utraconego. A mnie brak słów. I jak tu tłumaczyć.

1 komentarz: