poniedziałek, 20 maja 2013

feels like heaven

Kołysze mnie wiatr, słońce przez liście patrzy w twarz z pogodną troską, i myślę, skoro są takie momenty i ptaki nie spadają z drzew, znaczy, że Opatrzność czuwa. I to pierwsza taka chwila od nie wiem kiedy, gdy odpoczywam od zmartwień. Bo ostatnio ich mamy trochę. Żeby nie powiedzieć, jakoś nas rodzinnie przytłoczyły. Albo postawiły na nogi w stan męczącego alarmu w tle. I po raz pierwszy od nie wiem kiedy pisanie przestało wyczerpywać tematy.

Więc z Boskim wyjeżdżamy na wieś, na jedno popołudnie. Wagary robimy od wszelkich obowiązków i oczekiwań. Jemy lody w maleńkiej mieścinie na rynku. Polewę czekoladową, co spada na mnie obficie, okazuje się, że da się wyprać w kawiarnianej łazience i wysuszyć suszarką do rąk w dwie minuty. I mówię dzieciom, że Mama Okruszyna zawsze da radę i bardzo bym chciała, by tak właśnie było.

Wszystko nam sprzyja, hamak, słońce, zieleń nieprzytomna i Kydryński w tak dawno niesłyszanej sjeście. I gra muzykę już wakacyjną, i nie zapomniał o Stingu.

Boski buduje z dziećmi szałas. Grzybek w domu wcześniej przy stole nakreślił nawet projekt. Sąsiedzi obdarowują mlekiem do kawy, bo kosz piknikowy, mimo że zapełniany od wczoraj, o tym zapomniał. Potem Boski ze Skakanką organizują mecz na wiosce. Drużyna Skakanki wygrywa.

Długo zbieramy się do powrotu w miejski nasz poniedziałek. I myślę, trzeba by wziąć rzeczy, jak są. Uwierzyć w dobroć dobra, dać szansę wszystkim nieprawdopodobnym projektom jeszcze raz.

8 komentarzy:

  1. przez chwilę byłam z Wami na tym hamaku :)))
    i już trochę się za Wami stęskniłam,
    dobrze, że chociaż tutaj mogę się z Wami spotkać :*

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne i mądre wagary :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "I myślę, trzeba by wziąć rzeczy, jak są. Uwierzyć w dobroć dobra, dać szansę wszystkim nieprawdopodobnym projektom jeszcze raz" - niech się stanie! :) sobie też tego życzę :)
    Pozdrowienia serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka sjesta z muzyką Kydryńskiego to doskonały sposób na błogostan:)
    oraz dać szansę, zdecydowanie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć bez dobrej myśli i Kydryński nie pomoże...

      Usuń