Uczestników majówki informuję, że z datami wczesno-majowymi, chronologicznie, nadal będą się pojawiać reminiscencje. Jak zwykle, pasuje mi życie w rozkroku: niby w codzienności, a jednak ciągle na majówce. Bo ja, jak to się mówi, umiem się w życiu ustawić.
I zachowac równowagę potrafisz. A to wazniejsze od ustawienia.
OdpowiedzUsuńDobra, koniec kadzenia Okruszynie, wracam wyrabiac PKB. Co wcale nie jest poważnym zajęciem. Serio.
Ala, ty nie wyrabiasz PKB, ty je konsumujesz
OdpowiedzUsuńO przepraszam. PKB uwzględnia wartość usług odpłatnych, a nie tylko towarów. I zgodnie z tym ja wyrabiam PKB, gdyz "swiadczę płatną pracę na potrzeby zewnętrzne", PKB nie zwiększa praca "na potrzeby własnego gospodarstwa domowego", nawet jesli da się ją konkretnie wycenić, ale jest niepłatna. Arturo, proponuję mityng wyborczo-ekonomiczny jak przestaniesz prątkować. Poczułam zew krwi.
OdpowiedzUsuńDziękuję zebranym za uwagi oraz miłe towarzystwo przy herbacie. Jakby mój syndrom nieco się uspokajał, mam nadzieję, że i samopoczucie gości zmierza ku lepszemu.
OdpowiedzUsuń