Już noc i turlam wózek po dużym i tanim sklepie pod niemieckim szyldem.
Na dziale ze wszystkim leży książka do biegania. Oczywiście ta, która życie twoje biegowe usprawni, uczyni w pełni efektywnym, jedynym w swoim rodzaju. Myślę, przecież już w stroju na wybieg, że może nie warto się męczyć, może wystarczy poczytać. Wszystko wytłumaczą, o, na przykład:
Potem z Dear Jakcet, szybką jak wiatr, otwieramy oficjalnie wiosnę biegową po ciemku na wałach wzdłuż Odry. Biegniemy 35 km i z powrotem, nuda.
Dobra, może trochę przesadziłam.
ha ha ha ha
OdpowiedzUsuńbzyk komenta
bo 35km to chyba na godzinę
jak kometa
po ciemku oczyfffista
a zauważyłaś może zasieki i napis "teren budowy - wstęp wzbroniony?"
My Dear Jacket,
UsuńTak się tworzy legendę.
ale Wam fajnie :)
OdpowiedzUsuń