czwartek, 28 października 2010

głos rozsądku

To skandal, że wszystkie te kolory miną zaraz tak niepostrzeżenie. Pozbawiona auta przechadzam się wśród tych dekoracji, których nie skomponowałby żaden urząd miasta, nawet z pomocą ministra kultury i dotacji unijnych. A przecież żeby liście były tak żółte, jak wycięte z papieru kolorowego, nie mieści się w głowie. Podobnie jak to, że trzeba bezsilnie patrzeć, jak one jeden po drugim spadają na marne w ręce dozorców.

Pod szkołą pan z wąsem na przykład te liście regularnie odkurza, jak śmieci, z najwyższą skrupulatnością. A ja wnoszę mniejszościowo, by liści w ogóle nie sprzątać. Niech sobie spokojnie spadają, niech szuramy w nich butami, niech nawet pachną lekką zgnilizną. A jak na drzewach już nic nie zostanie, ogłosi się dzień żałoby narodowej, wolny od pracy, i razem wszyscy spakują je w czarne worki i wywiozą. Potem spadać będzie już tylko śnieg.

5 komentarzy:

  1. A potem spadniemy my sami, także pan z wąsami, a liście na nas polecą i nie naśmiecą. Rzeczywiście, za szybkie jest przekwitanie nie tylko liści.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, szuranie nogami w liściach powinno mieć rangę terapii. Szuroliścioterapia. Z aromaterapią i koloroterapią gratis. Może to pomysł na biznes? Psychologa mamy w zanadrzu ;-)
    Liscie w workach to zbrodnia przeciw poezji.

    OdpowiedzUsuń
  3. idec - a mimo to nie warto rezygnować z porannej gimnastyki.

    Wisienko - mogliby je pakować w pomarańczowe, nie czarne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomarańczowe są tak samo obrzydliwe, szkodliwe dla środowiska i w ogóle. Jakoś nie wierzę - nawet przed wyborami - że z tych liści w workach jest jakiś pożytek....Niech sobie te liście pachną, gniją i nawożą parki i lasy. A my szurajmy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Donoszę, iż w niedzielę oraz dziś nad Odrą w okolicach Zoo, zwłaszcza między Zoo a rzeka były tony liści do szurania. Ani śladu worków!!!! Zawody w szuractwie stosowanym wygrał Junior. Liście miał nawet w majtkach, mnie udało się uszurać zaledwie kupki (liści!!!) do kolan.

    OdpowiedzUsuń