sobota, 27 marca 2010

czasu kołowrotek

Zimowe ubrania Skakanki zamieniają się z zimowymi miejscami, i zawsze pory roku kojarzą mi się z tym gestem zamiany. Najczęściej wydaje się, ze przeciez dopiero co odziez stosowna do zakończonego sezonu powędrowała na miejsce lezakowania, a gdy przychodzi co do czego i pora ciepła powraca, obecność wielu sztuk odziezy cieszy, jak gdybym ich nigdy wcześniej nie oglądała.
Ale w gruncie rzeczy ta wymiana sezonów w szafie zdaje się być coraz częstsza, bo i sezony jakby następowały po sobie coraz szybciej. Przykrótkie nogawki, zdjęcia sprzed lat, które odnajdujemy i oglądamy razem z dziećmi pośród stosów wszystkiego - dowodzą, ze czas nas wymija niepostrzezenie; nie zauwazamy jego nad nami przewagi. Między rzeczami i ich miejscami, między porami roku i dnia zastanawiam się, co słychać u moich bohaterów, ale oni stają się coraz bardziej papierowi, zółkną i nie mają pomysłu na siebie. Coraz częściej - wbrew ochocie dania im jeszcze czegoś od zycia - nachodzą mnie myśli, ze i ich czas dobiegł końca, i za rok nie wyjmę ich juz z zadnej szafy.
I to właśnie w dzień remanentów i zaskoczenia, ze czas mija, nucimy ze Skakanką Fleet Foxes, których teledysk ze strony Ali McB kompletnie nas oczarował - i podjęta w nim próba. Cofnięcia czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz