niedziela, 27 marca 2011

ubrana jak u dolce gabana

Grafomanowi rzadko brak słów, a nawet jeśli, pokryje ów brak potokiem słów zastępczych. A tu proszę. Sukienkę nową dostaję dla swych zapisków, i przytyka mnie nieco ten przepyszny wiosenny krój, ten fason pełen fantazji - dla pisaniny monotonnej przecież i błahej.

Dziękuję wszechstronnie uzdolnionej graphic designerce, która wyznacza dla zajęć hobbystycznych - wzór profesjonalizmu w każdym calu. A poza tym, gałązka zupełnie jak zerwana z kadru filmu o Keatsie.

4 komentarze:

  1. Motyla tylko brak :-)
    Ujmuje mnie drzewo kształtowane przez wiatr...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęcam do szperania na szblonynablogi.pl, tam mnóstwo stylowych perełek:)
    Motyle były niesamowite, cała rodzina Fanny jakaś nie z tej ziemi zresztą...

    OdpowiedzUsuń
  3. 33 year old Librarian Allene Royds, hailing from Smith-Ennismore-Lakefield enjoys watching movies like Colossal Youth (Juventude Em Marcha) and Lego building. Took a trip to Ironbridge Gorge and drives a Bentley Speed Six Tourer. wazne ogniwo

    OdpowiedzUsuń